Divinity: Original Sin II
Initial release date: September 14, 2017
Composer(s): Borislav Slavov
Writer(s): Jan Van Dosselaer; Sarah Baylus; Julien Brun
Developer: Larian Studios
Genre: Role-playing game
Platform: Microsoft Windows
Grałam w języku angielskim, grafika była ustawiona na ultra.
Wybór postaci.
Gracz może wcielić się w kilka różnych postaci, wszystko zależy od osobistych preferencji. Na początku da się wybrać już wcześniej przygotowaną postać z historią, która określa dalszy rozwój gry i wybór questów. Można też stworzyć bohatera bez konkretnej historii - daje to trochę więcej swobody podczas modyfikowania, ale nasz protagonista nie będzie miał w grze skonkretyzowanej przeszłości. Bardzo fajnym pomysłem deweloperów jest to, że podczas selekcji wcześniej przygotowanych postaci sami opowiadają one swoje historie. Klasy i talenty można wybierać lub modyfikować proponowane.
Jeśli chodzi o wygląd - nie ma zbyt wielu opcji proponowanych wyglądów postaci. Spośród kilku już skomponowanych portretów można znaleźć tylko jeden / dwa urocze. Chociaż to może być tak minusem, jak i plusem tej gry - bo ostatnio możliwość modyfikowania wyglądu postaci zabiera ogromną ilość czasu, ale na końcu i tak na nic nie wpływa.
Warte zauważenia, że jeśli komuś spodoba się więcej niż jedna postać, to w ciągu gry da się odnaleźć wszystkich bohaterów z odgórnie narzuconą historią i można dodać ich do swojej grupy. To pozwala nie tylko poznać ich losy, ale też grać nimi tak samo jak swoim głównym bohaterem.
Grafika.
Sprawdzone na ultra. Nieźle, ale nie mogę powiedzieć, że szczególnie mi zaimponowała. Cutscenki są dobre, wykorzystują ciekawe rozwiązania graficzne. Jednak rysowanie małych przedmiotów pozostawia wiele do życzenia - na przykład w grze można znaleźć kosze z kanciastymi owocami itp. Z drugiej strony gra nie jest przeznaczona do zbyt dużego zbliżenia, więc można wybaczyć, że niektóre nieistotne szczegóły wyglądają krzywo i kanciasto.
Gra.
Pole dla prowadzenia aktywności jest ogromne. Duża liczba dialogów - wszystkie są pięknie dubbingowane. Misje często mają kilka możliwości rozwiązania, chociaż nie ma zbyt wielu podpowiedzi oznaczonych na mapie albo w dzienniku. Daje to szansę na kreatywność i zrozumienie. Sposób budowania relacji z różnymi NPC wpływa również na rozwój twojej historii i zadań. Powtarzanie z nową postacią tej samej "strefy gry" nie jest nudne, ponieważ za każdym razem da się pchnąć historię w inną stronę.
Miło jest odkryć ukryte miejsca i tajne części mapy - tam często można dostać niezły sprzęt lub rozpocząć nowy quest. Aby znaleźć takie miejsce, gracz powinien być wystarczająco uważny, chociaż w grze jest sporo tajemnic, więc każdy znajdzie chociaż kilka.
Dla osób niecierpliwych jest możliwość szybkiego przejścia, używając siły, ale muszę zauważyć, że użycie bardziej subtelnych, dyplomatycznych lub sprytnych sposóbów rozwiązania questów wydaje się bardziej oplacalne.
Większość przedmiotów jest interaktywna. Po przeczytaniu książek możesz uzupełnić swoją wiedzę, poznać przepisy kulinarne itp. Możesz przewiesić obrazki, przesunąć pudełka itp. Czasami dotykanie przedmiotów jest komentowane przez narratora. Interakcja z niektórymi itemami rozpoczyna quest. A jeśli jesteś elfem, możesz zjeść części ciała i zanurzyć się we wspomnienia ofiary. Raz na jakiś czas pozwala to na zdobycie nowych umiejętności i uzupełnienie wiedzy.
Świat gry jest dobrze przemyślany, a fabuła interesująca.
Dla tych graczy, którzy często zapominają o zapisywaniu, nie ma powodów do obaw. W grze można ustawić "autosave", który będzie wykonywany co ustalony przedział czasu.
Zdolności.
Bardzo interesująco został stworzony system rozwoju zdolności postaci. Z nowymi poziomami bohater otrzymuje punkty w różnych sferach. Mogą one być używane według własnego uznania. Czarownik nie ogranicza się wyłącznie do zdolności magicznych, a wojownik, jeśli chce, może nauczyć się czarować. Sposób, w jaki wydajesz te punkty, zależy od Ciebie. Możesz stworzyć bardzo mocnego ognistego maga lub wiedżmę albo możesz zostać nieumarlym krasnoludem z umiejętnością kradzieży, nekromancji i łucznictwa, będąc w tym wszystkim cienkim jak dupa węża.
Byłam bardzo zadowolona z możliwości wyboru fajnego talentu - komunikacji ze zwierzętami. To nie tylko ujawni wiele zabawnych i ciekawych historii, które sprawią, że się zaśmiejesz albo zapłaczesz, ale także da ci dostęp do niektórych zadań.
Walka.
Bitwy odbywają się w formie turowej. To usuwa niepotrzebny stres, ale nie zabiera niespodzianek - wróg może łatwo wezwać do pomocy swoich przyjaciół, przywołać zwierzęta lub po prostu przyciągnąć uwagę innych potworów. To zakłóci kolejność tur, wprowadzając nowych przeciwników do bitwy, co może stać się śmiertelną niespodzianką dla drużyny twojej postaci. Walki są interesujące, możesz zastanowić się nad strategią (patrząc na statystyki przeciwników) albo rzucić się do boju bez przygotowań i zbyt długiego zastanawiania.
Gra wykorzystuje niektóre prawa fizyki - woda i krew lepiej przewodzi energię elektryczną, więc jeśli przeciwnicy stoją w potoku albo pada na nich deszcz, elektryczne ataki będą skuteczniejsze. A jak wylejesz na nich olej, zwiększy to obrażenia od ognia.
Towarzysze.
Wybierając przyjaciela do swojej drużyny, możesz nie tylko poprosić go, aby grał tą lub inną klasą, ale także śledzić jego historię. Należy pamiętać, że z wybranymi postaciami można polubić się, ale także pokłócić, jeśli zachowujemy się nie po ich myśli. Spełniając ich prośby, masz szansę zyskać zaufanie kompanów.
Kamera.
Gracze przyzwyczajeni do oglądania gry z perspektywy pierwszej czy trzeciej osoby i obracania widoku we wszystkich kierunkach będą rozczarowani. Nie da się patrzeć w niebo, ponieważ kamera jest w rzucie izometrycznym, ale możesz ją obracać, ile zechcesz. Może ona poruszać się niezależnie od położenia postaci, ale miejsca, które nie są odkryte przez drużynę, zostaną przyciemnione, a drobne szczegóły pojawią się tylko wtedy, gdy bohaterowie zbliżą się do punktu, w którym znajduje się twój ekran. Gra pozwala nam na zwiad, ale tylko do pewnego stopnia. Ściany domów i dachy zasłaniające naszą ekipę stają się przezroczyste, więc postacie zawsze są widoczne.
Wrażenia z gry mam przeważnie pozytywne, ale nie bez łyżki dziegciu, mam tu na myśli finałową bitwę. Może wkurzyć nawet najbardziej cierpieliwego gracza, zwłaszcza jeśli podejdzie do niej zbyt wcześnie i nie osiągnie wystarczająco wysokiego poziomu. Więc, żeby zaoszczędzić nerwów, polecam nigdzie się nie śpieszyć i przechodzić przez wszystkie misje we wszystkich częściach gry.
Elena Panicz